25 marca 2022

6. Hafty dla Igora cz. I

 Pierwszą metryczkę wyhaftowałam dla córki Szwagierki (zdjęcie takie sobie wiem) drugą dla mojego Synka.



Dopiero jak zrobiłam zdjęcie i je tu dodałam to zobaczyłam, że mam coś pod szybą przy kwiatku :)

I nie rozumiem czemu zdjęcia nie mogą być obok siebie???





Pozostałe zwierzątka z kolekcji.
Jakoś tak na ścianie im zrobiłam zdjęcia.

 A ten ostatni tamborek stracił gdzieś ten dinks na którym powinien wisieć.





 

 

Macie też tak, że nie wiadomo ile razy byście prasowały na hafcie i tak zostają zagniecenia?

22 marca 2022

5. takie tam

Postanowiłam dziś popracować nad blogiem. Trochę go zmieniłam, chyba już nie jest taki rozlazły na komputerze jak poprzednia wersja :) Tylko mam problem z 2 (na razie) rzeczami. 

1) chciałabym, by ktoś mógł do mnie wysłać maila, ale nie chcę mieć tego w takiej formie jak widać. Wiem, że inni mają np. napisz do mnie i gdy w to się kliknie to pisze się maila (albo mi się wydaje) 

2) chciałam zrobić listę blogów które odwiedzam, dodałam "gadżet" ale jak do niego cokolwiek dodać to nie mam pojęcia :) Kurcze i pomyśleć, że kiedyś miałam bloga, tylko że to było hmm dawno temu. Nawet nie wiem jak się nazywał, na szczęście przepadł w odmętach Internetu (oby!) 

Jeśli kompletnie niezrozumiale to napisałam to pardon, ale mnie gardło boli, że skupiam się na tym, że mnie boli jak jasny gwint!

PS pisze się nie hafciarski czy niehafciarski? 😁

16 marca 2022

4. Bombka

Przyznaję się bez bicia, że moja bombka była wyhaftowana już w grudniu. Ale złożenie jej w całość mnie przerażało. No i nie pomyliłam się! Pomoczyłam kanwę, ale za nic nie mogłam jej ułożyć na styropianie. W nerwach rzuciłam tym w kąt. Z pomocą Męża przypięłam to do styropianowej kuli. No i tak sobie odpoczywała dobry miesiąc przynajmniej. W końcu postanowiłam ją przykleić (dzięki za podpowiedzi, co do kleju :)) i nie wiem, czy pierwsze dwa kawałki nakleiłam krzywo, czy co, ale kolejne 2 musiałam u góry przycinać, by kawałek kanwy nie zachodził na haft. Za to w środku o jakieś pół centymetra się nie schodzi 😖 Dobrze, że jest jeszcze wstążka!














Na dolnych zdjęciach widać (albo i nie) te krzywości. Wstążka jeszcze nie do końca wyschła. Jeszcze nie wiem jak ją wyeksponuję (o ile w ogóle :)) więc na górze jest trochę więcej wstążki (to jakbyście miały chęć skrytykować, ze na górze brzydko 😉).