Postanowiłam nie czekać do ostatniego dnia, bo później różnie to bywa :) Zawzięłam się i ukończyłam wszystkie psiaki na choinkę. Łącznie z "plecami" i zawieszkami. Chciałam jeszcze dodać muchomorka, którego wcześniej wyszyła Ula (z Anielskiego Zakątka), ale niestety się nie wyrobiłam, więc będzie za miesiąc. Postaram się jeszcze coś wyszyć, żeby nie było zdublowanych. Choć ciężko jest czasem nie powtórzyć fajnego wzoru. I normalnie jestem wręcz zazdrosna jak widzę te Wasze małe, cudowne wzorki na świąteczne zawieszki, które można raz, dwa wyszyć. Nie mam pojęcia jak i gdzie je znajdujecie. Na pinterest jak już znajdę coś fajnego to wzór jest słabej jakości (tak jak w przypadku zawieszek z psami). A muchomorek miał być także dlatego, że jak słusznie zauważyła Kasia prace powinny być związane ze świętami. I takie pierwotnie miałam robić, ale jak u kogoś zauważyłam zawieszki niekoniecznie świąteczne to Mąż mi zaproponował, bym Synkowi wyszyła Psi Patrol na choinkę. Postanowiłam się dostosować do prośby Kasi i dlatego zawzięłam się i zakończyłam projekt, by od kolejnego miesiąca były świąteczne. A teraz psiaki.
Rubble bez konturówI z konturami
Zuma
Marshall
Wiem, wiem oczy trochę straszne. Ale już mi się nie chciało zmieniać
Everest. Zapomniałam zrobić zdjęcie z konturami :)
Wszystkie zawieszki razem z przodu i z tyłu. W środku kartka z bloku technicznego, by kanwa była sztywniejsza. Mam nadzieję, że nie zacznie się pruć, bo się wtedy zapłaczę :(