Zupełnie nie wiem jak zacząć. Z pewnością w sieci można znaleźć mnóstwo blogów polecających książki dla dzieci (i nie tylko) i zapewne są o wiele ładniej napisane i opisane. Ale ja jestem zwykłą matką, nie utrzymuję się z bloga, nie mam stada doradców itd. itp. Po prostu chcę tak normalnie polecić książki dla dzieci, które są fajne, zabawne, czegoś uczące i spodobały się mojemu Synkowi. Może akurat Ktoś nie wie już co czytać z Dzieckiem/Wnukiem(Wnuczką) i moje podpowiedzi się przydadzą. A jak nie to ja się przynajmniej wyżyję :)
Na pierwszy ogień seria o Samochodziku Franku.
Franka poznaliśmy wypożyczając go z biblioteki i przez pewien czas, nawet po przeczytaniu wszystkich dostępnych w bibliotece, Syn przy każdym wypożyczeniu chciał przynajmniej 1 książkę z tej serii. Głównym bohaterem jest Samochód Franek, który poznaje różne pojazdy i to czym się zajmują (np. karetka pogotowia, leśniczy). Czasem pomaga bohaterom (np. w książce o policji, czy traktorach). Poznaje (czasem z przyjaciółmi) otaczający go świat i wszechświat (jak w książce o kosmosie), przeżywa różne przygody (safari w Afryce, kręcenie filmu w Hollywood). Czasem można by się przyczepić, że niby akcja jest w Polsce, a nagle pojawia się rafa koralowa (Podwodny świat), ale zawsze takie rzeczy tłumaczę Synowi, zresztą nie bądźmy drobiazgowi! Na końcu każdej książki są zagadki - pytania o to, kto pojawił się w danej książce, labirynt, znajdowanie różnic na obrazkach. Uprzedzam, że w zbiorczej książce (np. Świat pojazdów zagadek brak, co nie podoba się mojemu Synowi). Myślę, że fakt iż głównym bohaterem książki jest samochód wpłynął na popularność tej serii u Syna.