Nawet nie wiem kiedy nastała połowa października! Skończyłam ostatnią babeczkę (z pierwszych 6) fakt nie wycięta, nie podklejona i w ogóle tylko odszyta, ale co tam... I tak właśnie uświadomiłam sobie, że czas leci, Młody dorasta, a psi patrol od lipca leży i nic się nie dzieje. Dlatego podjęłam drastyczną decyzję - muszę zawiesić działalność w zabawie choinkowej 😞 Myślałam, by dotrwać do końca roku, ale ma się zmienić Organizatorka, więc nie chciałam przykrości robić, że jest ktoś nowy, a ja się wypisuję. Tzn. będę mieć przesyt psim patrolem to na pewno wyszyję coś "choinkowego" 😉Mam nadzieję, że zabawa będzie trwać. Bloga bynajmniej nie zamykam (to nie jest słabo widoczne 🤪), nie przenoszę się na fb czy instagram czy inne cuś, bo już dawno stwierdziłam, że to pożeracz czasu - tu jakiś "przydatny" filmik, tu kolejne zdjęcie, czy inna pierdoła, a czas leci... Ale , co kto lubi. Tymczasem do brzegu:
Tradycyjnie bez i z konturami :) Tu jeszcze kontury podwójną nitką, bo skoro poprzednie 5 było podwójną to ta 1 pojedynczą obszyta by mi się gryzła. Tak, wiem renifer wygląda jakby miał zeza (a mikołaj mega groźnie 😁) ale niestety na kanwie plastikowej nie da się (chyba, że tylko ja nie potrafię) wbić się z igłą w środek krzyżyka. W ogóle to mnie french knoty wykańczają - pierwsze mi wyszły, w kolejnej babce mi nie wychodziły to olałam, w bałwankach były ok teraz znowu miałam problemy 🙈
I tak w sumie to jest mikolaj, renifer i choinka, słowem zima jak nic, więc w sumie nada się to do luźnej interpretacji w zabawie u Splocika, gdzie były następujące przysłowia:
A żeby nie było, że nic nie wykańczam to prezentuje wesołego mikołaja:
Dla mnie Mikołaj i renifer są piękne, haftuj te pieski bo dziecię czeka i pokazuj.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję 😊 Czeka i robi się coraz starszy, choć na premierze nowego filmu byliśmy 🙂 Pozdrawiam
UsuńHaftuj pieski i pokazuj tutaj, w blogu.
OdpowiedzUsuńJa wiem, jaki to pożeracz czasu, ale nie znikaj stąd, tylko ogranicz sobie czas.
Jak każda tak podejdzie, to blogi faktycznie znikną, szkoda byłoby...
Hafciki są super. :)
Ja jakoś nie mam ochoty, by haftować na plastikowej kanwie i pewnie tak mi zostanie. :)))
Twój link i fotkę dodałam do mojego wpisu.
Miło mi, że bawisz się u mnie. :)
Pozdrawiam ciepło.
Dziękuję😊 O pożerecza czasu to bardziej mi o fb chodziło, choć blog trochę też. Ale nie mam zamiaru kończyć. Tym bardziej, że od dawna mam gotowe 3 recenzje książek dla dzieci 🙈 Również się cieszę z zabawy, że się odważyłam 😉 Pozdrowienia
UsuńFajne te hafciki. Szkoda że się przenosisz na Instagram i FB, ja to olał bo na stare lata nie będę się już niczego uczyć, zostaję na blogach. Ja wiem że to pożeracz czasu no trudno jakoś to przeżyję . Fajna ta babeczka jak i ta zawieszka z Mikołajem .Ale bez konturów to by była bryndza!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję 😊 No właśnie ja zostaję na blogu! Dla mnie fb to pożeracz czasu, a insta, tik-tok i inne taki mnie nie przekonują (w końcu prawie 40 na karku 🤪). Coś mnie wszyscy źle zrozumieli 😉 Bez oczu też by to nie było to! Pozdrawiam
UsuńNo faktycznie Cię chyba źle zrozumiałam. Fajnie że jednak TU zostajesz !! a zabawa z Choinką fajna jest i plus jej taki że jak się coś haftuje przez cały rok to potem w grudniu można się zająć czymś innym !!
UsuńA psi patrol należy zdecydowanie skończyć zanim syn dorośnie całkiem.
OdpowiedzUsuńOj tak 😉
UsuńKolejna babeczka wyszła świetnie, zezowaty renifer dodaje jej uroku:)
OdpowiedzUsuńDziękuje 😊 Pozdrawiam ciepło
UsuńHaha mikołaj w kieliszku haha super !!!
OdpowiedzUsuńJeszcze jest wstawiony renifer,ale wzór niewyraźny...
UsuńFajny haft.
OdpowiedzUsuńDziękuję 😊
Usuń