08 lutego 2022

2. Żaglowiec

 Żaglowiec to mój drugi duży wyhaftowany obraz (pierwszy oddany bez zrobienia zdjęcia, może kiedyś zrobię zdjęcie :)). I pierwszy, który spowodował, że rzuciłam haftowanie w kąt na dobrych kilka lat. Nie pamiętam kiedy go zaczęłam (skończyłam w 2014 roku), ale wtedy nie znałam (albo nie było jeszcze) znikających mazaków i często się myliłam (np. zamiast odstępu 3 krzyżyków zrobiłam 2), co mnie strasznie irytowało i spowodowało, że dałam sobie spokój z wyszywankami. Najzabawniejsze jest to, że tych błędów nawet nie widać, bo kolory na niebie są do siebie podobne :) Teraz gdy się pomylę i nie widać tego to się tym nawet nie przejmuję.


To zdjęcie jest w zmienionym rozmiarze.


 

To zdjęcie jest w oryginalnym rozmiarze. Chciałam porównać czy widać tak samo i jak się ładują. Dzięki za informacje. 





Obrazek podarowany bez ramki, nie zdążyłam oprawić przed urodzinami, a że obdarowana osoba czekała kilka urodzin na niego, to koniecznie chciałam go podarować.

15 komentarzy:

  1. Ogrom pracy i piękny pejzaż :)
    Co do zdjęć, to u mnie wyświetlają się obydwa tak samo. Co w sumie mnie dziwi, bo spodziewałam się po powiększeniu zobaczyć szczegóły na tym w oryginalnym rozmiarze.

    OdpowiedzUsuń
  2. Krásna výšivka! Držím palce pri ďalšom vyšívaní :-)
    Aj ja rada vyšívam veľké obrazy, ale aj drobnosti...
    Pekný víkend,
    A.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. W wolnej chwili coś zamieszczę :)

      Usuń
  3. Dziękuję za odwiedziny u mnie i wpadam do Ciebie z rewizytą. Wybacz moją szczerość ale tak już niestety jestem. Bardzo nie lubię jak ktoś pokazuje nie wyprany i niewyprasowany haft.
    Z drugiej strony podziwiam Cię za wyszywanie takich kolosów i wyszywanie tła. Radzę zacząć swoje wyszywanie od mniejszych haftów, wtedy się nie zniechęcisz bo on będzie szybko gotowy.
    A sam żaglowiec bardzo fajny Ci wyszedł i po oprawie będzie super obrazek.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chętnie zamieściłabym wyprasowany itp, ale został już podarowany i jest to jedyny niewyprasowany haft w mej kolekcji (choć niejedyny nieoprawiony). Miałam 2 czy 3 mniejsze hafty, wyszyte przed dużymi, ale niestety zdjęć nie mam. Odkąd stosuję spieralny mazak mniej się mylę i mnuej irytuję ;). Pozdrawiam

      Usuń
  4. Och podziwiam nakład pracy i efekt !
    Podziwiam osoby, które mają tyle cierpliwości aby stworzyć tak duży obraz :)
    Nie widzę tu żadnych pomyłek i jestem pewna że obraz oprawiony i powieszony
    na ścianie prezentuje się obłędnie!
    Pozdrawiam ciepło.
    K.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) No właśnie przy tak podobnych kolorach nieba krzyżyk czy 2 w jedną czy drugą stronę nie są widoczne, dlatego w końcu się tym nie przejmuję. Niestety obraz nieoprawiony i niepowieszony.. trudno

      Usuń
    2. i również pozdrawiam :)

      Usuń
  5. Witaj! 😊
    Wpadam do Ciebie z rewizytą i dziękuję za odwiedziny🌷
    Jestem pewna, że obraz po uprasowaniu i oprawie robi ogromne wrażenie, cudny haft! Podziwiam za cierpliwość, tyle krzyżyków!🙈
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety,ale obraz nie wisi u obdarowanej osoby. No cóż... pogodzilam się z tym. Pozdrawiam

      Usuń
  6. Trudno zaczynać od wielkich haftów, są pomyłki, nerwy i prucie :) Obraz jest ciekawy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaczęłam od małych i średnich :) Może te 3 małe znajde kiedyś u Mamy. Bo niestety 2 średnie "poszły w świat " bez zdjęć i nie ma na nie szans...

      Usuń