Wprawdzie myślałam, że o tej porze będzie już dawno skończony, ale jak wiadomo plany swoją drogą, a życie i hafciane zamówienia swoją drogą :) Co by za dużo nie smęcić ogłaszam, że został mi już tylko jeden kawałek i to mniejszy niż te główne, z czego się bardzo cieszę 😊
Z lewej strony aktualne stan, z prawej stan na mniej więcej połowę lipca. Na temat kolorów nie będę już smęcić - byle do przodu i do skończenia mej męki 🤪😂
Trzymajcie się ciepło, pozdrawiam,
J.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz