25 stycznia 2023

21. Basia - książki dla dzieci

 Ha! Kompletnie mi nie wychodziło to pisanie recenzji. Ale uświadomiłam sobie, że to chyba przez to, że za wszelką cenę chcę w skrócie przedstawić wszystkie przeczytane przez Nas książeczki, jednocześnie nie zdradzając za dużo szczegółów 🙈A przecież tak się nie da! Więc myślę, że gdy to sobie uświadomiłam to pójdzie mi to lepiej i szybciej 😉

Kolejną serią, którą chciałabym przedstawić to seria o Basi. Kiedyś słyszałam/czytałam, że są to fajne książeczki dla dzieci. Ale mój Syn początkowo prosił o książki z autami, pojazdami (jak zaczęliśmy chodzić do biblioteki to były początki pandemii, biblioteka była w starymi miejscu i się Panie "zabarykadowały" w drzwiach i przynosiły książki). Poza tym Syn jest taki, że długo muszę Go namawiać na jakieś nowe książki (tego problemu nie mam z Frankiem i innymi książkami o pojazdach 😉). Bynajmniej nie podchodziłam do tego (jak niektóre matki), że skoro bohaterką jest dziewczynka to na pewno nie spodoba się Igorowi (generalnie mam wrażenie, że największe obiekcje do dziewczyn-bohaterek mają właśnie matki, a dla dzieci istotna jest treść książki). No dobrra! Zbaczam z kursu. 
Wracając do książek - bohaterką jest 5 letnia Basia, ale także Jej starszy brat Janek i młodszy Franek oraz rodzice. Tata jest lekarzem, Mama pracuje w domu (zaczęła pracę w domu jakiś czas po narodzinach młodszego Syna, nie wiem czy pracowała wcześniej). Jest to zupełnie normalna rodzina - Tata bywa zmęczony po 2 dyżurach, Mama wścieka się na kłócące się Dzieciaki, rodzeństwo się kłóci. Basia wręcz była niezadowolona z faktu pojawienia się młodszego brata! I bynajmniej nie są to Dzieci, które wszystko mają i wszystko dostają (choć takie osoby też się pojawiają). Książki w fajny sposób pokazują perypetie Basi i Jej rodziny, w których nie tylko Basia uczy się czegoś nowego. Są historie, w których można się pośmiać (gdy Mama podróżuje z Dziećmi i psuje się Jej auto), ale również te poważne (jak historia o chłopcu z Haiti, czy o Anielce). Uważam, że są to książki pomocne Rodzicom, by wytłumaczyć niektóre problemy w przystępny dla Dziecka sposób (Basia i wolność, Basia i granice, częściowo Basia i Boże Narodzenie i z historią biskupa pierwowzoru św. Mikołaja). 
Kolejność czytania książek nie ma znaczenia, bo każda książka to osobna historia. Jest też seria Basia i Franek - są to krótsze opowieści dla młodszych Dzieciaczków (mój Syn tylko narzeka, że za krótkie i wtedy domaga się jeszcze jednej krótkiej bajki :)) Jest także seria o innych bohaterach, które pojawiają się w głównych książkach (podobno to seria Basia i przyjaciele, możliwe, mieliśmy jedną czy dwie jakiś czas temu) i są też tzw. wielkie księgi przygód, gdzie są zbiory opowiadań z tych pojedynczych książek. Mają (nie wiem czy wszystkie, ja taką miałam wypożyczoną) mniejszy format od tradycyjnych. Naprawdę polecam tą serię :)

Pozdrawiam,
Jeanette

6 komentarzy:

  1. Powiem tak. Generalnie nie mam już małych dzieci a wnuków jakoś nie widać. Więc generalnie książeczki dla Dzieci mnie średnio interesują . Ale... mój bratanek ma takie małe dzieci ( Franek lat 7 i Zosia lat 3,5 ale taka zołza że aż strach co z niej wyrośnie) Generalnie kupuję im właśnie książeczki ( najlepiej z naklejkami) bo mają praktycznie wszystko, a książki to takie uniwersalne prezenty :-). Więc generalnie chętnie poczytam co polecasz. Mój problem że nigdy nie należałam i nie należę do biblioteki, Lubię mieć swoje książki nie koniecznie nowe, ale swoje!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. No to cieszę się, że się przydadzą polecajki 😀 Ja też uwielbiam mieć książki (i mam sporo) ale są też taki książki np biografie sportowców, ktore mnie ciekawią, a niekoniecznie potrzebuję mieć je w domu. Wtedy biblioteka jest przydatna 😉 Tak naklejki są extra, zwłaszcza jsk Młody okleił nimi cały stolik, przy którym też jadł, aż postanowiłam to wszystko wyczyścić, udało się 😀 Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Na książeczkach dla dzieci nie znam się ale fajnie że polecasz książki bo na pewno się przydadzą Twoje recenzje osobom które mają małe dzieci . Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam taką cichą nadzieję, że się przydadzą,choć w sumie każdy ma inne upodobania i komuś mogą nie przypaść do gustu 😉

      Usuń
  4. Na pewno komuś jednak przyda się ta recenzja, moje dzieci są już dorosłe ale mam parę tytułów które chętnie sama polecę:)

    OdpowiedzUsuń