Jakoś zupełnie mnie wena (do pisania) opuściła :) Bo cóż tu więcej napisać? Staram się jak najszybciej skończyć ten obrazek żeby Młody choć chwilę się nim nacieszył wiszącym na ścianie. Bo przecież dzieci tak szybko rosną, że pewnie wkrótce Psi Patrol zniknie ze ściany. Jednak mam nadzieję, że wrażliwość na haftowane obrazki Mu pozostanie i nadal będzie chciał Avengersów wyszytych mieć w pokoju. No ale do tego to jeszcze dluga droga :)
Pozdrawiam, dziękuję za odwiedziny i komentarze,
J.
Cudnie ,ja jak mały dzieciak nie moge się doczekać całości,pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńDziękuję 😊 też się nie mogę doczekać. Pozdrawiam
UsuńTrzymam kciuki za ukończenie haftu , podziwiam za wytrwałość ja bym to już dawno w kąt rzuciła. Ale Młody ma i powisi u niego trochę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję 😊 No liczę,że trochę powisi. Pozdrawiam
UsuńPowodzenia, dasz rade :)
OdpowiedzUsuńDziękuję 😊 Musze, dużo kibiców jest, nie mogę ich zawieść 🤣 Pozdrawiam
UsuńKolejny etap widzę za Tobą ☺️☺️ coraz więcej przybywa☺️☺️ trzymam kciuki za postępy ☺️☺️
OdpowiedzUsuńDziękuję 😊
UsuńCiekawa jestem końca :-).
OdpowiedzUsuńJeszcze trochę 😉 Pozdrawiam
UsuńPo prostu patrolowy kolos.Uwielbiam te pieski i już wiele razy je wyszywałam tylko pojedyńczo.Nawet się nie obejrzysz jak synek będzie chciał już bardziej "męskie " obrazki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
No właśnie już chce- avengersów, ktore kupiłam z psim patrolem. Większy obraz, ale mniej kolorów 🙈 Pozdrawiam
Usuń