Tydzień temu, gdy świeciło słońce uchwyciłam na pamiątkę resztkę kwitnących kwiatów balkonowych. Lobelia, która znalazła sie w zupełnie innych doniczkach, frezje, które pierwszy raz zakwitły. Jedną donicę mam nawet w kuchni, bo wygląda, ze jeszcze będą kwiaty, a boimy się, żeby nie zmarzły. Choć póki co na I piętro mróz nie dotarł, a o dziwo rosnąca na zewnątrz nasturcja też nie zmarzła. Jeszcze kwitną cynie i tytoń ozdobny (który też kwitnie jak mu się chce) a maciejka jest piękna i dorodna jak chyba nigdy latem. I pachnie wieczorem, choć mi za zimno, by wyjść i wąchać :) A teraz jeszcze zmienili czas, więc jest cima (ciemno), zima (zimno) i do wiosny daleko :(
Pozdrawiam ciepło,
J.
PS. Kasztanów zebraliśmy 40kg 🤭🙈🤪






Śliczne kwiaty. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję 😊 Pozdrawiam
UsuńSzkoda jak kończy się sezon balkonowych kwiatów.Ja kupiłam sobie na balkon teraz wielokolorowy wrzos.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo szkoda, znów trzeba czekać aż do wiosny/lata... Pozdrawiam
UsuńFajne pamiątkowe fotki. :)
OdpowiedzUsuńW moim ogródku jeszcze kwitną wrzosy i nic poza.
Pozdrawiam ciepło.
Dziękuję 😊 No właśnie na pamiątkę też, bo jakoś w tym roku mało zdjęć zrobiłam... Pozdrawiam
UsuńMoje jednoroczne kwiaty zmarzły w ogrodzie. Kwitną jedynie jesienne krokusy, toteż podziwiam, że na Twoim balkonie jeszcze żyją kwiaty, które dają tyle radości i zapachu.
OdpowiedzUsuńDziękuję 😊 Chyba jeszcze nigdy w listopadzie nie mieliśmy tylu kwiatów. pozdrawiam
UsuńJeszcze kolorowo na balkonie ,u mnie kilka pelargoni jeszcze kwitnie, reszta wyrzucona, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńU mnie dalie obcięte, bo przekwitły. Nie wiem, czy będziemy przechowywać, bo się człowiek stara,a one zero wdzięczności... Pozdrawiam
UsuńKasztanów też u mnie dostatek, ale ich nie zbieram, bo dzieci dorosły a wnuków się jeszcze nie doczekałam. Z kwiatów to balkon pusty a koło śmietników mam tylko chryzantemy "Marcinki" ale niestety mróz je dopadł więc póki co liści tylko mnóstwo, zresztą zbyt dużo wyjazdów miałam w tym roku a to przecież trzeba podlewać, więc w tym roku olałam sadzenie kwiatów.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
My mamy ten problem latem, jak nas 2 tygodnie nie ma. Póki co Teściowej jeszcze się chce. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńU mnie róże kwitną w najlepsze.
OdpowiedzUsuńKolorowo u Ciebie I przyjemnie.
Dziękuję :) u mnie maciejka się trzyma. I frezje w kuchni szaleją :)
UsuńPiękne kwiaty. U mnie hortensje na balkonie trzymają się do tej pory. Rano było u mnie ,w Lublinie -2.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do obejrzenia mojego najnowszego obrazu :)
dziękuję
UsuńU mnie już jesiennie a właściwie to prawie zimowo. Porządki zrobione w ogrodzie i na balkonie . Ledwo zdążyłam przed mrozami. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńno u mnie też zimowo, a kwiaty nie przygotowane ani te na zewnątrz ani na balkonie :( Pozdrowienia
Usuń